Przy każdych świętach, czy to wielkanocnych czy bożonarodzeniowych, standardem już jest u mnie domowy adwokat. Z poniższego przepisu uzyskamy ok. 2 litrów pysznego trunku.
Domowy adwokat
Czas przygotowania: 40 min
Ilość: 2l
Składniki
12 żółtek
2 szklanki cukru (najlepiej kryształ, nie cukier puder)
0,5l spirytusu
1l mleczka skondensowanego niesłodzonego
Przepis
Żółtka ucieramy z cukrem na puszysty masę, tzw. "kogel-mogel".
Powoli dolewamy mleczko i mieszamy do uzyskania jednakowej konsystencji. Dolewając mleczko, warto używać trzepaczki a nie miksera, ponieważ wodna konsystencja może nam rozprysnąć się na ścianę ;)
Następnie masę mieszamy w kąpieli wodnej, tak, żeby całość się zagrzała - unikniemy ścięcia jajek po dodaniu spirytusu.
Podgrzewamy, nie gotujemy!
Powoli dolewamy spirytus, mieszając wszystko w dalszym ciągu w kąpieli wodnej.
Zostawiamy do ostygnięcia i po ostygnięciu przelewamy do butelek. Nie wystraszcie się, jeśli na następny dzień jajka nieco oddziela się od spirytusu, oznacza to że adwokat jest zrobiony z naturalnych produktów :) Adwokat będzie "puszysty", wiec warto dobrze nim potrząsnąć w butelce. Po ok. 2 tygodniach adwokat jest gotowy do smakowania - dobrze w tym czasie co jakiś wstrząsnąć butelką.
Rewelacyjny! Jest tylko jeden problem- nie mogę dotrzymać okresu dwóch tygodni "leżakowania" adwokata 🙂 Pierwsza porcja została skonsumowana. Dzisiaj robię kolejną . Z czystym sumieniem POLECAM, bo jest PYSZNY!!! Beata
4 komentarze to "Domowy adwokat"
Anonimowy 16 lipca 2016 (21:21)
Dzisiaj zrobiłam. Zobaczymy jak się udał 🙂 Beata
Przepisy z Muffinkowej Misy 16 lipca 2016 (21:22)
No to czekam na recenzje 🙂
Anonimowy 30 sierpnia 2016 (08:48)
Rewelacyjny! Jest tylko jeden problem- nie mogę dotrzymać okresu dwóch tygodni "leżakowania" adwokata 🙂 Pierwsza porcja została skonsumowana. Dzisiaj robię kolejną . Z czystym sumieniem POLECAM, bo jest PYSZNY!!! Beata
Przepisy z Muffinkowej Misy 30 sierpnia 2016 (08:51)
Ja też mam z tym problem 😀
Dziękuję za recenzję 🙂